
Liturgia pierwszych chrześcijan zasadniczo była dziełem improwizacji, panowała dowolność w komponowaniu tekstów, a jedyną i najważniejszą normą przy pisaniu i publicznym wypowiadaniu modlitw było przestrzeganie przez charyzmatycznych liturgów nauki Kościoła. Ze starożytnych źródeł wiemy, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa woda używana do udzielania chrztu nie otrzymywała specjalnego błogosławieństwa. Didache nie zna obrzędu poświęcenia wody chrzcielnej, zaleca jedynie, by do chrztu używana była „woda żywa”[1] (łac. aqua viva). Za „wodę żywą” uważano wodę źródlaną, płynącą, do której był stały dostęp, dlatego z natury uważano ją niejako za „świętą” i życiodajną. Z okresu II i III w. nie znajdujemy wiele tekstów mówiących o modlitwie nad wodą chrzcielną. W zależności od czasu, miejsca i tzw. czynników kulturowych błogosławienie wody uważane było za dowolne, a niekiedy za niezbędne dla zaistnienia sakramentu.
Na Wschodzie za najstarszą formułę poświęcenia wody do chrztu uważa się napisany w połowie IV w. Euchologion Serapiona. Jest to epikleza w formie prośby skierowanej do Ojca, by łaskawie „wejrzał na wodę i napełnił ją swoim Duchem”[2]. Cyryl Jerozolimski w cyklu tzw. katechez mystagogicznych, mówi, że woda potrzebuje mocy Ducha przyzywanego w specjalnej modlitwie. Stąd można przypuszczać, że wie on o błogosławieństwie wody chrzcielnej w formie epiklezy[3]. W Konstytucjach Apostolskich również odnajdujemy tekst epiklezy chrzcielnej. Po namaszczeniu olejem kandydata do chrztu, kapłan zbliżał się do wody i rozpoczynał modlitwę nad wodą[4]. Także Teodor z Mopsuestii zna wezwanie Ducha Świętego nad wodą, gdy w Homiliach katechetycznych wspomina, że do chrztu używa się uprzednio poświęconej wody[5].
Od IV w. tak dla autorów na Wschodzie, jak i na Zachodzie przewodnią staje się myśl Tertuliana, dla którego każda forma wody naturalnej nadaje się do chrztu pod warunkiem, że zostanie ona oczyszczona i uświęcona przez wezwanie Boga. Ale nie spotyka się żadnej wzmianki o istnieniu obrzędu poświęcenia wody chrzcielnej[6]. Św. Justyn ukazuje sakrament chrztu, jako „kąpiel w wodzie”, lavacrum in aqua. Również u niego znajdujemy tylko wzmiankę, że „w wodzie wzywa się imienia Boga, Ojca i Pana wszechrzeczy”[7]. Tradycja Apostolska podaje, że pierwszym aktem obrzędowym chrztu było nie tyle „poświęcenie”, co „modlitwa” nad wodą[8]. Hipolit wspomina o odmawianiu modlitwy nad wodą, która powinna być bieżąca i czysta, sit aqua fluens in fonte, lub spływająca z góry, vel fluens de alto, a dopiero, gdy tychże brak, może być każda. Być może wtedy, gdy z braku wody źródlanej praktykowano chrzest w wodzie stojącej, nasuwała się konieczność „sakralizacji” wody[9]. Tertulian nie tylko mówi o praktyce poświęcenia wody w Kościele Zachodnim, ale przywiązuje do niego tak wielką wagę, że uważa je wręcz jako konieczne dla zaistnienia sakramentu. Także dla św. Cypriana zwyczaj błogosławienia wody stanowi integralną część liturgii chrzcielnej. Miał on dwa istotne cele: oczyszczenie (mundari) oraz jej uświęcenie (sanctificari), które udzielało wodzie mocy Bożej, potrzebnej do zmazania grzechów i obdarzenia łaską Ducha Świętego[10].
Także mediolańska liturgia chrztu sprawowana przez św. Ambrożego ukazuje, że modlitwa nad wodą chrzcielną stanowi konieczny element dla skuteczności sakramentu, a samo błogosławieństwo wody jest bezpośrednim przygotowaniem do chrztu[11]. W poświęceniu źródła chrzcielnego św. Ambroży wyróżniał dwie części: egzorcyzm nad wodą i modlitwę poświęcającą. Jednak św. Augustyn, mówiąc o „modlitwach wymawianych nad wodą” nie nadaje im wartości absolutnej. Według niego, również bez tych modlitw woda może służyć do sprawowania ważnego sakramentu[12].
Po wczesnochrześcijańskim okresie improwizacji zaistniała potrzeba kodyfikacji obrzędów liturgicznych. Za najstarszego świadka poświęcenia wody do chrztu podczas Wigilii Paschalnej uznaje się Sacramentum Gelasianum (Ge V 444–448). Zdecydowana większość autorów opowiada się za tezą, że tekst poświęcenia wody chrzcielnej zawarty w Gelasianum nie stanowi jednolitej całości, lecz składa się z wielu elementów, które z biegiem czasu zostały dodane lub zmodyfikowane. Jednak pomimo tego, że starorzymska formuła poświęcenia wody została dołączona do Gelasianum, to jednak jest on jednym z najważniejszych źródeł do poznania jej przeobrażeń, gdyż zachowała się tam pierwotna wersja. W kolejnych sakramentarzach (Ver 1331, GrH 373–374) znajdujemy już uformowane modlitwy pod nazwą Benedictio fontis. Tekst z Gelasianum Vetus z nieznacznymi zmianami przeszedł do Mszału Piusa V z 1570 roku. Wodę chrzcielną uroczyście błogosławiono w Wigilię Paschalną i posługiwano się nią przez cały rok. Modlitwa składała się ze wstępu, prefacji poświęcającej, egzorcyzmu i epiklezy; towarzyszyły jej gesty: rozdzielanie ręką wody, dotknięcie, czynienie znaku krzyża, rozdzielanie wody na cztery strony świata, przemawianie do wody, zanurzanie paschału, tchnienie w wodę w formie greckiej litery Ψ i wlewanie krzyżma.
Rozwijający się w XX w. ruch liturgiczny, a w latach 1950–1955 praca Świętej Kongregacji Obrzędów miały duży wpływ na podjęcie reformy liturgii Wielkiego Tygodnia, a szczególnie liturgii Wigilii Paschalnej wraz z obrzędem poświęcenia wody. W 1955 r. Pius XII zatwierdził dekret Maxima redemptionis nostrae mysteria regulujący nowy porządek liturgii Wielkiego Tygodnia. Poświęcenie wody chrzcielnej w dużej mierze odbywało się nadal zgodnie ze wskazówkami Mszału z 1570 r.
Zmiany w celebracji obrzędu poświęcenia wody chrzcielnej wprowadził Mszał Pawła VI. Temat ten poruszył Emil Lengeling w artykule Poświęcenie wody chrzcielnej w obrządku rzymskim[13]. Wskazywał on na fakt, że pomimo starożytności i piękna pierwotnej formuły Gelasianum, rzymski sposób poświęcenia wody zawiera poważne braki zarówno w tekście jak i w obrzędach, dlatego postulował o ich uzupełnienie. Przypominał, że Gelasianum przewidywało tylko jeden znak krzyża, natomiast w okresie między IX a XVI w. przewidziaano osiem znaków krzyża, które nazwał „owocem średniowiecznej wybujałości”[14]. Lengeling sugerował, aby zgodnie z duchem Konstytucji o liturgii uprościć modlitwę błogosławienia wody chrzcielnej (KL 23).
Formuła poświęcenia wody chrzcielnej zaproponowana przez E. Lengelinga prawie bez zmian została przyjęta do Missale Romanum (zmodyfikowana została jedynie epikleza)[15]. Nowa wersja znacznie zredukowała gesty, np.: potrójne tchnienie z figurą Ψ, trzykrotnie powtórzenie śpiewu wraz z zanurzeniem paschału i polaniem poświęconym olejem. Tekst łaciński ułożony został na sposób litanii: „Deus, qui…; Deus, cuius…”. Opuszczono egzorcyzmy i związane z nimi znaki krzyża oraz ich konkluzję: „Per Dominum nostrum Iesum Christum Filium tuum, qui venturus est iudicare vivos et mortuos, et saeculum per ignem” („Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Twojego, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i pokolenia przez ogień”).
Odnowiony tekst formuły błogosławieństwa wody chrzcielnej stosowany jest podczas Wigilii Paschalnej i, zgodnie ze wskazówkami, tą wodą powinno się udzielać sakramentu chrztu przez cały okres Paschy, aż do Zesłania Ducha Świętego. Kościół posługuje się tą formułą modlitewną także przy użyciu wody już poświęconej. W 1988 r. Kongregacja Kultu Bożego wydała List okólny o przygotowaniu i obchodzeniu Świąt Paschalnych[16], który przypominał, że błogosławieństwo wody chrzcielnej powinno odbywać się w kościołach parafialnych nawet wtedy, kiedy nie ma kandydatów do chrztu. Poza okresem wielkanocnym błogosławi się wodę chrzcielną przy każdorazowym udzielaniu sakramentu chrztu. Ponadto odnowiony Obrzęd chrztu dzieci przewiduje do wyboru trzy formuły poświęcenia wody chrzcielnej[17].
Wielkosobotnia liturgia chrzcielna, a w niej modlitwa na poświęcenie wody chrzcielnej, choć stanowi jedynie niewielką część liturgii, bez wątpienia stanowi perłę liturgii Wigilii Paschalnej, a także źródło wiedzy historycznej. Ponadto dotyka istoty liturgii, gdyż pozwala wiernym na odkrycie fundamentalnej prawdy o paschalnym charakterze życia chrześcijańskiego.
Elżbieta Wrzała CHR
[1] Didache VII, 1–3, [w:] Pierwsi świadkowie. Pisma Ojców Apostolskich, przekł. A. Świderkówna, wstęp i oprac. M. Starowieyski, BOK nr 10, Kraków 1998, s. 36.
[2] Euchologion Serapiona 19, 1–4 [w:] Konstytucje Apostolskie, tłum. S. Kalinowski, A. Caba, t. 2, oprac. A. Baron, H. Pietras, Kraków 2007, s. 311–312.
[3] Zob. Cyryl Jerozolimski, Katechezy przedchrzcielne i mystagogiczne, tłum. W. Kania, BOK nr 14, Kraków 2000, s. 50.
[4] Zob. J. Daniélou, Symbolika obrzędów chrzcielnych, tłum. i oprac. Sz. Fedorowicz, Kraków 2000, s. 49.
[5] Zob. W. Myszor, Chrzest i teologia chrztu w „Homiliach katechetycznych” Teodora z Mopsuestii, [w:] Chrzest na nowo odczytany, red. J. Decyk, Warszawa 2001, s. 18.
[6] Zob. J. Boguniowski, Błogosławieństwo wody w posoborowych księgach liturgicznych, [w:] Euntes docete, red. S. Koperek, J. Boguniowski, Kraków 1993, s. 137.
[7] Św. Justyn, Apologia, Dialog z Żydem Tryfonem, tłum. A. Lisiecki, POK t. IV, Poznań 1926, s. 69.
[8] Hipolit Rzymski, Tradycja Apostolska, tłum., wstęp i oprac. H. Paprocki, STV nr 14, 1976, z. 1, s. 159.
[9] Zob. B. Mokrzycki, Droga chrześcijańskiego wtajemniczenia, dz. cyt., s. 145.
[10] Zob. Cz. Krakowiak, Katechumenat chrzcielny dorosłych w Kościele posoborowym, Lublin 2003, s. 58.
[11] Św. Ambroży, O tajemnicach. O sakramentach, oprac. L. Gładyszewski, ŹMT 31, Kraków 2004, s. 70.
[12] Zob. B. Mokrzycki, Droga chrześcijańskiego…, dz. cyt., s. 145.
[13] Zob. E. Lengeling, Poświęcenie wody chrzcielnej w obrządku rzymskim, tł. K. Radziwiłłowa, „Concilium” 1–10, 1966/7, s. 68–69.
[14] Tamże, s. 70.
[15] Zob. J. Boguniowski, Błogosławieństwo wody…, dz. cyt., s. 137.
[16] List okólny Kongregacji Kultu Bożego o przygotowaniu i obchodzeniu Świąt Paschalnych „Paschalis sollemnitatis”
(16 stycznia 1988), „Anamnesis”, R. 7, 2001, nr 26, s. 9–27.
[17] Por. Rytuał Rzymski „Obrzędy chrztu dzieci”, nr 6; Mszał Rzymski, Wigilia Paschalna, nr 45. 48.
Dodaj komentarz