Nasze siostry postulantki w czasie wakacyjnym miały sposobność doświadczenia różnych apostolskich “akcji”. Dziś publikujemy ostatnie już, trzecie świadectwo s. Łucji z takiego wydarzenia:
Mój wyjazd apostolski spędziłam w Wołczynie, gdzie bracia mniejsi kapucyni z prowincji krakowskiej co roku organizują Spotkanie Młodych. Chyba powoli staję się jego weteranem, bo teraz byłam na nim już po raz dziesiąty. I jeszcze mi się nie znudziło :).
Moje pierwsze kapucyńskie Spotkanie Młodych przeżywałam jako czternastoletnia uczestniczka. Po kilku latach zaangażowałam się w posługę muzyczną, śpiewając w mojej ukochanej Scholi Wołczyńskiej. W tym roku byłam w jeszcze innej roli – jako animatorka grupy. Przy okazji, pozdrawiam moją wspaniałą grupę 55 :).
Patrzę teraz z trzynastoletniej perspektywy na tę moją „wołczyńską historię” i widzę, jak Bóg mnie w niej prowadzi i rozwija. Najpierw obdarował mnie skarbami, których z Wołczyna wyniosłam bardzo wiele. Do dziś noszę je w sercu: spotkania z Bogiem w sakramentach i modlitwie, głęboko poruszające nabożeństwa, wyjątkowe konferencje i świadectwa. Wspólnota kilkuset młodych ludzi, pełna radości i entuzjazmu, bawiąca się, śpiewająca i tańcząca, która po szalonej zabawie podczas wieczornych koncertów potrafiła całkowicie wyciszyć się, by razem modlić się i wsłuchiwać się w cichy głos Boga. I bracia kapucyni, będący dla mnie wzorem kroczenia drogą nawrócenia, w duchu franciszkańskiej radości :).
To wszystko umacniało moją wiarę i kształtowało nastoletnią wrażliwość. Posługa w Scholi Wołczyńskiej uczyła mnie modlitwy uwielbienia, a także tego, że można dbać o wysoki poziom artystyczny oprawy muzycznej Eucharystii i nabożeństw, jednocześnie zawsze stawiając na pierwszym miejscu modlitwę.
A teraz Pan wezwał mnie, bym dzieliła się moim doświadczeniem Boga i jako animator towarzyszyła kolejnym pokoleniom uczestników Spotkania. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz tam wrócę :).
Łucja Nowak CHR
Więcej o spotkaniach młodych w Wołczynie znajdziesz TUTAJ. I na facebooku.
Dodaj komentarz