Wspomnienie z Ukrainy
Pragnę podzielić się doświadczeniem i przeżyciami związanymi ze swoim pierwszym wyjazdem misyjnym! Pod opieką ks. Wojciecha Błaszczyka, który koordynuje działania misyjne w diecezji łódzkiej, z niewielką grupą ochotników byłam (w dniach od 3-10 sierpnia) na Ukrainie. Przyjechaliśmy do Winnicy, by dla dzieci z tamtych okolic zorganizować kilkudniowe kolonie w Latyczowie (lub Letyczowie). 30-minutowa nauka śpiewu, katecheza i lekcja języka polskiego, a także poranna gimnastyka i wspólne gospodarowanie wypełniały czas 20 kolonistów w wieku od 9 do 15 lat, wśród których znalazły się dzieci z winnickiej parafii i te uczęszczające do tamtejszej polskiej szkoły. Wiele z nich pochodzi z polskich rodzin, często też przynajmniej jedno z rodziców pracuje w Polsce. Dodatkowo zaś w części turystycznej odwiedziliśmy Odessę i króciutko Lwów. Latyczów jest znanym w całej Ukrainie sanktuarium maryjnym. Matka Najświętsza czczona jest tam w kopii rzymskiej ikony Salus Populi Romani. Jej wizerunek został uwieńczony złotymi koronami papieskimi już w 1778 roku, co świadczy o dawno rozwiniętym kulcie. Trudno mi wszystko opisywać, wspomnę jednak, że w wyniku zagrożeń wojennych obraz latyczowski trafił do Lublina. Od 7 października 2017 roku Matka Boża Latyczowska odbiera cześć w lubelskim sanktuarium jako Patronka Nowej Ewangelizacji! A Latyczów otrzymał od Stolicy Apostolskiej nową kopię obrazu, także korony papieskie. Byłam i widziałam. Przesyłam wspomnienie i kilka fotografii z wyjazdu, który był dla mnie pięknym doświadczeniem.
***
Królowo nasza!
Winnica
2 sierpnia
– „Nie śpiewajcie z dziećmi słów Maryjo, Królowo Polski, bo będą płakały. Tutaj śpiewamy: “Maryjo, Królowo nasza”. Król Jan Kazimierz oddał opiece Maryi nie tylko Królestwo Rzeczpospolitej, lecz wszystkie ziemie oraz ludy, które je wtedy stanowiły. Maryja tu włada”.
Letyczów
3 sierpnia
– Pierwszy dzień kolonii. Na lekcji śpiewu nauka maryjnego apelu: „Królowo nasza, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. Dzieci chętnie śpiewają, nie znały pieśni.
5 sierpnia
– Wieczorne nabożeństwo gromadzi kolonistów przy cudownym wizerunku Matki Bożej. To kopia rzymskiej ikony Salus Populi Romani. Pod ołtarzem ułożone serce ze świateł. Każdy donosi swoje światełko i rysunek dla Maryi. Słuchamy krótkiej katechezy: „Jak najlepiej iść za Jezusem? – po śladach Maryi. Ona wskazuje bezpieczną drogę, bo najwierniej szła za Synem”. Na koniec moment osobistej adoracji z ucałowaniem ikony. „Maryjo, Królowo nasza” rozbrzmiewa w świątyni.
6 sierpnia
– Szczególny czciciel Matki Bożej znalazł się wśród dzieci. Bohater, mołodiec – tak tu mówią. Spodobał mu się apel maryjny i śpiewa go nieustannie – przy obiedzie, na wycieczce, w pokoju. Koledzy wtórują mu niekiedy, choć częściej z przekory.
– Zapowiedziany Festiwal Talentów aktywizuje młodych artystów. Wszyscy ochoczo się prezentują. Dyscypliny rozmaite, od piłki po makijaż i kotyliony. Nie zabrakło też śpiewu i pieśni maryjnej, w chłopięcym wydaniu oczywiście ! „Królowo nasza, pamiętam o Tobie”.
7 sierpnia
– Poznaliśmy historię sanktuarium. Pielgrzymi przybywają tu 6-go lipca na odpust Matki Bożej Jagodnej (bynajmniej nie chodzi o owoce czarnej jagody!). Według tradycji w czasach zamętu i grozy Maryja przemówiła z wizerunku: „Ja godna obronić tę ziemię”. ‘Ja godna’ czyli: mam moc, mam siłę obrony. Odtąd wierni przychodzą do Madonny z hołdem czci i podzięki.
– Ostatnia wspólna Msza święta. Chłopcy wszyscy przy ołtarzu. Niektórzy pierwszy raz tak blisko. Czas pożegnania – łzy, uściski, podarunki.
Odessa
8 sierpnia
– Wizyta w łacińskiej katedrze. Nad wejściem sentencja: Per Mariam ad Jesum. A w pobliskiej zielonej cerkwii prześliczne ikony Bogarodzicy tchną czułością i dostojeństwem.
Lwów
10 sierpnia
– Chwila przed cudownym wizerunkiem Łaskawej Patronki Lwowa. Tu Jan Kazimierz zawierzył panowaniu Maryi podległe sobie narody i ziemie.
Maryjo, Królowo nasza, Królowo tej ziemi – jestem przy Tobie, pamiętam i czuwam na każdy czas!
s. Iwona od Jezusa Zbawiciela
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z tego wydarzenia.
Dodaj komentarz