Kolejny raz relikwie św. Teresy z Lisieux nawiedziły Polskę. A że jest to Święta, która obiecała, że po śmierci będzie bardziej pracowita, że niczym „deszcz róż” będzie spuszczać na ziemię łaski z Serca Jezusowego, więc spotkania z Tereską są upragnione.
I udało się. Najpierw nasza najmłodsza s. Wiktoria przywitała Ją na Rynku Krakowskim, potem s. Marzena miała przywilej spotkania niezwykłego, bo przy drzwiach kościoła św. Marka, a ostatniego dnia pobytu relikwii św. Teresy w Polsce, tuż po powrocie z naszych rekolekcji, też starszym jadwiżankom udało się Tereskę pozdrowić z okazji 150-lecia urodzin i duchowo porozmawiać o sprawach Bożo-ludzkich.
Św. Teresko, módl się za nami i za tymi, którzy są nam bliscy. I za tymi, którzy jeszcze nie są blisko Jezusa, a którym trzeba w tej drodze do Boga pomóc dojść.
„Ty znasz moją wielką słabość, prowadź mnie więc za rękę. Widzę Cię pełnego czułości, jak usuwasz kamienie z mojej drogi…” (fragment modlitwy św. Teresy z Lisieux).
Fot. Nie udało się wszystkich spotkań sfotografować…, ale ufam, że pozostaną na kliszy serca 🙂
Dodaj komentarz