
Osobiście uważam, że w naszej wędrówce z Izraelitami już dawno należało dojść do Elim, „gdzie było dwanaście źródeł wody i siedemdziesiąt palm” (Lb 33,9). Ale cóż, udało się dopiero dziś. Pustynia nie liczy się z moimi oczekiwaniami.
(Zajrzyj do zakładki 42 postoje, jeśli nie jesteś jeszcze w temacie.)
Święty Hieronim mówi:
„Jesteśmy w gościnie szóstego postoju. Nigdy przedtem nie spotykało się źródeł tak czystych, tylko tam, gdzie tryska nauka mistrzów. I nie ma wątpliwości, że jest tu mowa o dwunastu apostołach; woda tryskająca z tych źródeł zwilża suszę całego świata.”
Jednak inni starożytni autorzy często odczytują pojawiające się w Starym Testamencie źródła i strumienie jako metaforę Ducha Świętego. Opierają się na słowach Jezusa zawartych w Ewangelii Jana:
„Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza”;
które Ewangelista objaśnia:
„A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego” (J 7,37-39).
Zatem źródła wód w Elim możemy tłumaczyć albo jako symbol apostołów znających z pierwszej ręki Ewangelię Chrystusa, albo znak obecności Ducha Świętego. Zresztą w pewnym sensie to jest jedno i to samo… Czytaj DALEJ
Dodaj komentarz