
Kiedy człowiek szuka odpowiedzi na pytanie, którą drogą ma w życiu iść, często się szarpie, nie wie, co ma zrobić, waży argumenty, tęskni, ucieka, idzie, buntuje się, i tak w kółko. Ale jednak, jeśli jest uczciwy, nigdy nie stoi w miejscu. Stopniowo obraz się wyostrza, Bóg w sercu mówi wyraźniej, a Duch napełnia odwagą wyboru drogi, która jest zarówno rozumna, jak i odpowiada najgłębszej tęsknocie serca. Nie bój się więc tego szarpania. To musi być. Nawet jeśli to boli, nie uciekaj. Od tego bólu się nie umiera. On otwiera na WIĘKSZĄ łaskę Boga.
Zajrzyj na naszą stronę na facebooku związaną z rozeznawaniem powołania:
https://www.facebook.com/rozeznajpowolanie/
Dodaj komentarz