Żyjąc na ziemi nieustannie kierujemy nasze błagania do Boga, naszego Ojca. Proszenie jest absolutną koniecznością i równocześnie wielkim przywilejem, który należy do dzieci pozostających w zażyłej relacji ze swoim Ojcem, od którego mają „prawo” i mogą wszystkiego oczekiwać. Wielbimy więc Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym wraz chórami aniołów i wszystkich świętych, ale też nieustannie prosimy Go o pomoc w drodze do otwartego nieba.
Obrzędy wstępne Mszy świętej kończy więc modlitwa zwana dziś najczęściej kolektą. Rozpoczyna ją kapłan wezwaniem: „Módlmy się”. Po wezwaniu następuje chwila ciszy, służąca temu, byśmy stanęli w Bożej obecności i by była przestrzeń na sformułowanie przez kapłana i wiernych indywidualnej modlitwy. Po niej rozbrzmiewa właściwa modlitwa celebransa, którą zanosi on do Boga w imieniu wszystkich zgromadzonych na Eucharystii. Wszyscy odpowiadają: „Amen”, czyli: „Tak jest, niech się tak stanie!”
Trudno określić, kiedy dokładnie wprowadzono kolektę do liturgii Mszy. Na ogół łączymy jej pojawienie się z pontyfikatem papieża Leona Wielkiego (V wiek). Kolekta rozbrzmiewa przed czytaniami i pomaga nam w bezpośrednim przygotowaniu na przyjęcie Słowa Bożego. Zbiera również to wszystko, co do tej pory wydarzyło się podczas Mszy. Na mocy starożytnej tradycji Kościoła kolekta jest zazwyczaj skierowana do Boga Ojca przez Chrystusa w Duchu Świętym oraz kończy się dłuższą konkluzją trynitarną.
Kościół w asyście Ducha Świętego daje nam więc do rozmyślania specjalne modlitwy (kolekty), które są dla nas również wzorami do naśladowania, ponieważ wskazują elementy, które powinna – choćby w dużym uproszczeniu – zawierać zarówno nasza prywatna, jak i wspólnotowa pozaliturgiczna modlitwa. Kolekty są najczęściej zbudowane z czterech części:
– anakleza (od gr. „wołać”, „przywoływać”) – to inwokacja otwierająca modlitwę, która wyraża się w słowach: Stwórca, Wszechmocny, Wieczny i in. Kolekta zwraca się do Boga, a mówiąc precyzyjniej – do Ojca. Pierwsze jest więc zwrócenie do Ojca, który jest blisko, który widzi w ukryciu i pragnie nas obdarowywać.
– anamneza – czyli wspominanie wielkich dzieł Bożych, których dokonał On w historii zbawienia. To jest fundamentalny element kolekty, bo wiąże teraźniejszość z przeszłością, napełniając nasze serca nadzieją na spełnienie zanoszonych przez nas próśb. Tak jak Bóg był i działał w historii Narodu Wybranego i w historii Kościoła, tak jest i działa w naszym życiu! Anamneza jest dziękczynieniem Bogu za Jego przeszłe dobrodziejstwa.
– prośba – zawarta w kolekcie związana jest z tajemnicą danego dnia oraz z treścią poprzedzającej ją anamnezy. W prośbie zawsze użyta jest liczba mnoga, ponieważ kapłan prosi w imieniu wiernych o dobra dla całego Kościoła. Dobrze, byśmy pogłębiali świadomość przynależności do jednego Ciała, czyli Kościoła.
– konkluzja – odnosi nasze modlitwy do Jezusa Chrystusa, jedynego SKUTECZNEGO Pośrednika pomiędzy Bogiem i ludźmi. Wszystko, co prawdziwe, dokonuje się bowiem „przez naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
Zwrot końcowy: „przez wszystkie wieki wieków”, używany jest w Kościele od czasów starożytnych. Wyraża wieczne trwanie i całkowitość, pełnię. Zaś „Amen” wypowiedziane przez wiernych potwierdza treść wypowiedzianych modlitw i przyjęcie ich za swoje.
s. Marzena Władowska CHR
Dodaj komentarz